Wstajesz rano i idziesz po bułki. Po południu przeglądasz internet w poszukiwaniu potrzebnych produktów lub usług. Wypełniasz formularze kontaktowe i boom!

Sprawdź także moje szkolenie online nt. Spółek w Polsce: https://danielsiwiec.pl/webinar-spolki/

 
Ktoś dzwoni do Ciebie!
– Oho! Na pewno coś mi będzie wciskał! Na wszelki wypadek podziękuję z góry. Nie, nie chcę. Dziękuję. Nie potrzebuję. A w ogóle to skąd Pani ma mój numer!? (oczywiście zapomniałeś, że sam go zostawiłeś na stronie)
 
Ale czy koniecznie? Czy aby na pewno telefon od konsultantki/ konsultanta musi wywoływać tylko niechęć i wkurzenie?
A co jeśli powiem Ci, że da się inaczej?
Da się sprzedawać bez wciskania, bez dopychania kolanem.
Da się sprzedawać tak, żeby obie strony czuły satysfakcję.
 
Chcesz wiedzieć jak? Obejrzyj dzisiejszy odcinek!

5 komentarzy

  1. Panie Danielu bardzo dziękuję za ten odcinek. Uważam, że ten temat jest jeden z najważniejszych na dzisiejsze czasy. Jest tematem uniwersalnym do różnych branż.
    Jeżeli chodzi o konkurs to zgadzam się całkowicie z utrzymywaniem relacji z potencjalnym klientem. Traktowaniem go z godnością, zapoznaniem się z jego potrzebami i zaintrygowaniem go o moich rozwiązaniach jego problemów i nie narzucaniem się. Następnie umówienie się z nim na rozmowę osobistą jeżeli wykaże chęć. On powinien zauważyć korzyści z potrzeby rozwiązania swoich potrzeb. Wtedy sam będzie prosił mnie o przedstawienie mojej oferty, która możliwie kończy się zamknięciem sprzedaży.
    Dziękuję i pozdrawiam

  2. Dzień dobry. Pomagam właścicielom domów dobrać optymalne parametry instalacji fotowoltaicznych tak aby nic nie płacili za prąd. Czy chciałaby Pani/Pan nie płacić rachunków za energię ?

  3. Witam Pana. Dzwonię do Pana z oferta produktu, który może poprawić jakość Pana życia
    i zapoczątkować zmiany na lepsze. Chciałbym by poświęcił Pan na nasza rozmowę kilka minut, w czasie dla Pana dogodnym. Wiele osób w Pana wieku wyraża duża satysfakcję z używania naszego produktu. Chciałby Pan poznać nasza ofertę i kilka z tych osób?

    Pozdrawiam Pana Daniela Siwca, oraz ekipę Business Ridera.

  4. Dzień dobry, dzwonię do pana żeby panu wcisnąć nasz produkt.
    Na pewno jest pan zainteresowany, proszę się nie rozłączać bo dopiero się rozkręcam.
    Niech pan słucha uważnie bo już więcej nie zadzwonie.
    Będzie pan żałował do końca zycia i jeden dzień.
    Ja wiem wszystko lepiej więc niech pan nic nie mówi.
    Milczenie jest złotem, więc puszczę muzykę i nie będziemy nic mówić.
    Nasz produkt nie jest tani więc niech pan już idzie po kredyt. Jak panu nie dadzą to ma pan w plecy bo będziemy naliczać kary za zwłokę.
    To co? Fakturę w pedeefie czy kesz?
    Dzięki za zakupy w naszym sklepie onlajn. Niech pan będzie czujny bo jutro znowu zadzwonię. Si ju lejter.

Wyślij komentarz

0